- Ja się zmywam - mruknęła, odłożyła broń na miejsce i wyszła.

z.t.

Wyszedłem.

-Pa- powiedziała krótko, wypiła resztę herbaty, wstała i wyszła.

Ty bardziej leniowo wyglądasz i mocniej cuchniesz, a poza tym... kiedy ty mnie wąchałaś? O.O Teraz to się nieco ciebie przeraziłem O.O Chono fabulić bo znów u mnie w wątku najwięcej wiadomości i to takie dziwne. Blondzia xDD

-Spoko.-bawiłem się łyżeczką od kawy, mieszając nią w kubku. W końcu wziąłem jeden duży łyk, opróżniając pół szklanki na raz.
-Dobra. Późno się robi. Zobaczę co u Homera-zacząłem wstawać.
-Jakbyś chciała, to wpadaj do mnie. Miło było cię poznać-powiedziałem do dziewczyny.

Pfy. W ostatnie, a ja dawałam więcej.

Dzięki ;_;'

ALE Z CIEBIE LEŃ, O TAKI WIELKI LEŃ, WYGLĄDASZ JAK LEŃ I CUCHNIESZ JAK LEEEEŃ 8D xD

Ty, ty... ty się nie odzywaj, bo sama lepsza czasami nie jesteś. A poza tym kliknąłem w to ostatnie xD
O, dzika czika blondzia tu jesteś, nieźle xDD

Uśmiechnęłam się.
-Na jutro mam zaplanowaną jazdę w terenie- powiedziałam i zrobiłam kilka łyków herbaty.

-Fajnie. Jutro idę potrenować. Możesz dołączyć.-zaproponowałem.
-Tylko nie wiem, jak Homer zniesie obecność twojej klaczy-uśmiechnąłem się.

-Czyli twoja specjalizacja to skoki?- powiedziałam i uśmiechnęłam się. Wzięłam łyk herbaty.
-Ja też